niedziela, 1 stycznia 2012

Malezja

Sie ma! Szczesliwego Nowego Roku!! Dzieki za cierpliwosc i sorry za zwloke, ale byly techniczne problemy z netem w moich krzaczorach. Rzuccie okiem na foty z Malezji. W sumie pogoda byla taka sobie i za wiele fotek fajnych nie wyszlo, ale cos jest. 

Cameron Highlands - czyli wieksze krzaki niz Indonezja. Te efektowne laciate wzgorza to plantacje herbaty. Calkiem smakowita musze przyznac.








Chinska swiatynia na wzgorzach. Brytole ktorzy byli ostatnimi kolonizatorami tych terenow (wczesniej portugalczycy i holendrzy) przywiezli bardzo duzo hindusow i chinczykow na te tereny.



Tradycja wrzucania interesujacych znakow ostrzegawczych przed zwierzetami trwa


Park motyli. Nie za bardzo dalo sie robic zdjecia stworom w terrariach, ale mowie Wam, weze, zuczki, skorpiony, pasikoniki. Prawie wszystko takie jak nasze polskie, tyle ze w rozmiarze razy 5 :)


Kuala Lumpur - bardzo fajne miasto. Bezpiecznie, spokojnie, czysto, super komunikacja, cywilizacja jak sie patrzy. Petronas Towers:



No i my wsrod kaktusow. Nie pytajcie skad one na wysokosci 2 tysiecy mnpm, w klimacie o wilgotnosci kolo 90%, gdzie na okolo jest rownikowa dzungla. Do tej pory sie zastanawiamy.


Pozdro
Daniel
P.S. To nie koniec wycieczek. W polowie lutego uderzamy do Tajlandii, napic sie piwka z Pat i Norbertem. Jak zobaczymy cos ciekawego, na bank wrzuce. D.